Nie, nie jesteśmy tylko miastem hal, inwestycji, nowych centrów i menażerii biznesu. Za masywnymi bramami kryją się podwórka. A na nich wilgoć, brud, pleśń. Straszą dziury w elewacjach, strupieszałe tynki każą się nam obawiać o własne bezpieczeństwo, wisząc nad głowami zbłąkanego przechodnia niczym groźne "memento". Lokatorzy wiedzą w jakich miejscach nie stawać…
Wstydliwie omija się temat. A tymzasem fotografie pozwalają utrwalić niemą skargę gliwickich podwórek. Na zdjęciu to, które wybrał Marian Jabłoński, ale jest ich dziesiątki. Prosimy o przysyłanie fotografii wraz z adresem. O tym w końcu trzeba zacząć mówić…
Polecam Państwu przy okazji cały nowy numr "Życia Gliwic":
http://issuu.com/zyciegliwic/docs/csspe0415s000
dj
Rasę NADludzi RP taka prawda nudzi! Mam nadzieję że czas rozliczeń nadejdzie a Ssaczokliki RP znajdą się tam gdzie ich miejsce.
To pierwsze zdjęcie chyba jest mi znane. Budynek zaczyna straszyć. Remont był robiony pół wieku temu.A co dzisiaj tam się robi? Nic. A ten fragment budynku z napisem CF to front budynku z pierwszego zdjęcia. Ale po co zawracać sobie głowę ruderami. Wille są ważniejsze.
Nie trzeba się zapuszczać na "tyły sklepu", od frontu też jest pięknie, a przykłady atakują na każdym kroku. Trudniej byłoby znaleźć wzorcowy przykład zadbanej przestrzeni. Zresztą gliwiczanie sumiennie pracują nad coraz piękniejszymi Gliwicami. Tysiące dziadowskich szyldów, płacht reklamowych, na czym i gdzie się tylko da… tego nie robią "zielone ludziki" z dzikich stepów Azji – to nasi lokalni patrioci upiększają naszą małą ojczyznę. A przecież jest jeszcze urzędnicza fantazja z betonowymi kwietnikami pamiętającymi PRL, kwietnymi "rzeźbami", ogołacaniem skwerów z drzew, itp. A czy rekreacyjny dziedziniec przed Willą Caro, zamieniony w parking dla pracowników Muzeum jest dowodem ich i dyrektora wysokiej świadomości i kultury, czy raczej pokazuje, że mamy do czynienia z powszechnym w Gliwicach prostactwem i chamstwem, nawet wśród tzw. "ludzi kultury"?
W Azji, owszem. Jest ogrom, kolorowych reklam. Ale są fajnie wkomponowane, estetyczne. A tutaj?. Brzydactwo.